08.08.2013
W tym roku byliśmy w Sharm el Sheikh. Jak zwykle podczas pobytu w Egipcie nie zastanawialiśmy się, jaka będzie pogoda. Codziennie piękna, słoneczna pogoda, a morze nieodmiennie błękitne i ciepłe. Rafa przy naszym hotelu była niesamowita – miała 27 metrów, tak jak 9-piętrowy dom.
Miałam okazję żeby poprosić o przepis na koftę. Pan Karam Hassan, szef kuchni hotelu „Grand Plaza” dał mi przepis i pięknie podał potrawę, więc mogłam od razu zrobić zdjęcie.
Kofta
1 kg wołowiny,
1/2 kg cebuli (ja używam mniej),
1 seler starty na tarce,
200 g natki pietruszki (posiekanej),
10 g czosnku,
sól, pieprz, gałka muszkatołowa,
olej.
Wołowinę, cebulę i czosnek przepuścić przez maszynkę, wymieszać z selerem, natką i przyprawami i włożyć do lodówki na pół godziny. Następnie dodać 1 łyżkę oleju i mokrymi rękami formować kotleciki. Kotleciki mogą być podłużne, nadziewane na patyki do szaszłyków, nieduże okrągłe albo okrągłe spłaszczone. Można je piec w piekarniku lub na ruszcie grilla.