Wkrótce Sylwester…

W czasie każdych Świąt przypomina mi się historia, która przydarzyła się mojej przyjaciółce wiele lat temu, może nawet 20. Gdy z siostrą i rodzicami zasiadali do kolacji wigilijnej, ktoś zadzwonił do drzwi. Za drzwiami stał sympatyczny człowiek w średnim wieku, który zapytał, czy poczęstują go kolacją. Rodzice zaprosili przychodnia do domu i nie tylko zjedli razem, ale też porozmawiali na wiele ciekawych tematów, bo gość był oczytany i ciekawy świata. Pożegnali się jak starzy znajomi i nigdy już się nie zobaczyli.

Zawsze, gdy wspominam tę historię, myślę o tym, jaka jest nietypowa. Niby stawiamy w czasie Wigilii nakrycie dla niespodziewanego wędrowca, ale raczej dla każdego z nas jest ono wyłącznie symboliczne. Zastanawiam się, czy zdarza się jeszcze, by ktoś obcy niespodziewanie do kogoś przyszedł w tę wigilijną noc, a gdyby przyszedł i zadzwonił domofonem, czy byście go wpuścili do domu, czy nie, bo balibyście się, że to jakiś złodziej lub bandyta?

Nie wiecie? Ja też nie wiem. W anonimowym wielkim mieście to jest pytanie, a przecież może się zdarzyć, że ktoś będzie się czuł bardzo samotny, jak ten przybysz przed laty i przyjdzie mu do głowy, żeby zadzwonić do czyichś drzwi…

Teraz przygotowujemy się do Sylwestra. Często ostatnio wyciskam sok z pomarańczy i zostają mi puste skórki. Pomyślałam, że takie ładne miseczki nadają się do napełnienia galaretką pomarańczową. Gdy zastygnie, będą się ładnie prezentowały na stole. Tylko radzę je zjeść dopóki świeże, bo gdy zostaną do następnego dnia, przejdą lekką goryczką. Nic się nie stanie, ale może ktoś woli bez goryczki.

Szczęśliwego Nowego Roku 2019!

8 myśli w temacie “Wkrótce Sylwester…

  1. iza

    bardzo fajny pomysł na galaretkę

    A wiesz że ja też ani osobiście ani z opowieści znajomych tez nie słyszałam żeby ktoś gość nieznajomy przyszedł na wigilię.

    Pomyślności w Nowym Roku

    Odpowiedz
    1. Iwona Autor wpisu

      Poza tym jednym gościem też nie słyszałam, żeby do kogoś ktoś przyszedł w Wigilię. Zastanawiam się, czy w dzisiejszych czasach byłoby rozsądne wpuszczenie kogoś nieznajomego do domu i martwi mnie ta myśl. Świat się zrobił taki… nieludzki. Ja też Ci życzę spełnienia marzeń w 2019 i żeby świat okazał się szlachetniejszy niż myślimy ! 🙂

      Odpowiedz
  2. Greenelka

    Też oczywiście stawiam dodatkowe nakrycie na Wigilię i powiem Ci, że za każdym razem zastanawiam się, co bym zrobiła, kiedy rzeczywiście ktoś zadzwoniłby do drzwi. Zawsze wtedy bez zastanowienia odpowiadam sobie, że wpuściłabym , ale to tylko taka odpowiedź hipotetyczna, bo naprawdę nie wiem, nie wiem…
    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:)

    Odpowiedz
    1. Iwona Autor wpisu

      To życzmy sobie szczęścia w Nowym Roku i jeśli ktoś obcy przyjdzie na Wigilię – żeby to był dobry człowiek 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *