Tabbouleh

Czasami także pod naszym niebem robi się gorąco. Czwartek i piątek to były prawdziwie letnie dni. Dlatego przypomniałam sobie prawdziwie letnią libańską sałatkę, podawaną również w Syrii. Sałatka ta w upały może zastąpić ziemniaki lub ryż do obiadu, a nawet być samodzielnym obiadem. Będzie pysznym dodatkiem do mięsa z grilla.

Tabbouleh

250 g kaszy kuskus lub bulgur

2-3 pomidory

1 papryka czerwona

1 ogórek

2 łyżki pokrojonej w kosteczkę cebuli

1 łyżka posiekanej natki pietruszki

2 łyżki świeżej posiekanej mięty

3 łyżki soku z cytryny

kilka łyżek oliwy

sól, pieprz

można posypać orzeszkami piniowymi i/lub oliwkami

Kaszę przygotować wg przepisu na opakowaniu i ostudzić. Dodać warzywa pokrojone w niewielką kostkę, sok z cytryny, oliwę i przyprawy (ja lubię dodatek estragonu). Dobrze wymieszać i włożyć do lodówki na 3 godziny. Dobra będzie również na drugi dzień.

10 myśli w temacie “Tabbouleh

  1. Iwona Autor wpisu

    Ja do tej sałatki wracam od wielu lat, bo też ją lubię i cieszę się bardzo, że chlebek Ci smakował 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj iza Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *