Znaleźliśmy ostatnio trochę kurek w lesie i zdecydowałam się zrobić pizzę z tymi kurkami.
Z pizzą kojarzy mi się śmieszna sytuacja z pracy. Kiedyś byłyśmy głodne i postanowiłyśmy z koleżankami zamówić sobie pizzę. Jednej koleżance podobał się nasz kolega i poświęcała mu więcej uwagi. Pytałyśmy go, czy też ma ochotę na pizzę, ale odmówił, bo nie lubił pizzy i cały był zajęty pracą. Jednak, gdy już przywieźli pizzę, ta koleżanka zaczęła go namawiać:
– Może zjesz kawałek?
On cały czas wpatrywał się w monitor i był zajęty pracą, więc grzecznie odpowiedział:
– Nie, dziękuję.
Ona nie odpuszczała:
– Ale ja ci ukroję kawałek.
– Nie, dziękuję – odpowiedział pisząc i wpatrując się w monitor.
– Ale taki mały kawałek.
– Nie, dziękuję, nie lubię pizzy.
Tu już się mocno zdenerwowała i z pretensją do niego:
-To czego d… zawracasz!
Do dzisiaj się z tego śmiejemy, gdy nam się ta scenka przypomni.
Pizza z boczkiem, kurkami i sosem śmietanowym
Ciasto na 2 duże pizze:
25 g drożdży
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy
400 g mąki + mąka do podsypywania
230-240 g ciepłej wody
3 łyżeczki soli
Sos:
3 łyżki śmietany 18%
130 ml śmietany kremówki 30%
3 łyżeczki mąki pszennej
25 ml wody
2 łyżeczki ziół do pizzy, np. takie:
sól, pieprz
Na wierzch:
250 g sera mozarella (lub 2 większe kulki)
150 g kurek
160 g boczku
Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z 1 łyżeczką cukru i zaczekać 10 minut, aż zaczną pracować. Wówczas dodać mąkę, 2 łyżki oliwy i sól. Ciasto powinno być miękkie i dobrze wyrobione tak, by odstawało od ręki. Wtedy trzeba je włożyć do miski, a miskę przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 40 minut do 1 godziny, aby ciasto wyrosło.
Gdy ciasto na pizzę rośnie, przygotować sos. Obydwie śmietany zagotować w garnuszku, dodać mąkę rozrobioną z wodą, chwilę pogotować, mieszając, aż sos trochę zgęstnieje. Pod koniec gotowania dodać zioła, sól i pieprz. Wymieszać i odstawić, żeby sos ostygł.
Wyrośnięte ciasto podzielić na pół. Każdą połowę jeszcze raz wyrobić, zrobić kulkę i rozwałkować cienko na blacie posypanym mąką. Placki położyć na blachach wyłożonych papierem do pieczenia (ja tym razem eksperymentowałam na okrągłych blachach do pizzy), zagiąć brzegi i dać im ok. 10 minut, aby odpoczęły i podrosły.
Rozwałkowane placki posmarować sosem śmietanowym, na sosie położyć plasterki sera mozzarella, a na nich pokrojony boczek oraz umyte i pokrojone kurki.
Pizzę należy piec w odpowiedni sposób, żeby spód się za bardzo nie spiekał. Można używać kamienia do pieczenia, ale ja nie mam kamienia, więc używam dwóch blach złożonych razem. Pizzę wkładam do piekarnika nagrzanego do temp. 225º C i piekę ok.12-15 minut.
Ha ha, pizza z anegdotą 🙂 fajne dodatki, chociaż nietypowe połączenie smaków 🙂
Naprawdę śmieszna sytuacja, a wszystko razem na pizzy dobrze pasuje 🙂
Uwielbiam domową pizze 🙂
Twoja z pewnością by mi posmakowała 🙂
Była pyszna (nie chwaląc się) 🙂
Mniam mniam, domowa pizza to jest to 🙂
Pozdrawiam
Ja też pozdrawiam 🙂
Domowa pizza najlepsza ❤
Mnie też najbardziej smakuje 🙂
Zjadłabym.
Polecam 🙂
bardzo fajna pizza; taką z chęcią bym sobie zjadła
Dzięki 🙂
Dobrego tygodnia ❤
I wzajemnie 🙂
To ci dopiero rozpusta! Pychotka!
Tak, dzisiaj też była 🙂