21.09.2012
Jabłoń (Malus domestica) jest jedną z najstarszych roślin uprawnych Europy i Azji. Według „Biblii” zjedzenie jabłka z drzewa wiadomości dobrego i złego było powodem wygnania Adama i Ewy z raju. Podobno kawałek jabłka utkwił Adamowi w gardle i odtąd mężczyźni mają grdykę, zwaną „jabłkiem Adama”. Zdradziecka rola jabłka znalazła odzwierciedlenie w łacińskiej nazwie naukowej, gdzie malus znaczy „zły, szkodliwy, występny”, a słowo malum ma znaczenia: „wielkie nieszczęście, niepowodzenie, zniszczenie, zły” oraz „jabłko”.
W mitologii greckiej Eris, bogini niezgody, skłóciła piękne boginie rzucając złote jabłko z napisem „dla najpiękniejszej”. Dopiero Parys rozstrzygnął spór, ofiarując jabłko Afrodycie, a ona pomogła mu zdobyć żonę Menelaosa – piękną Helenę. Od tego zaczęła się wojna trojańska, opisana przez Homera w „Iliadzie”.
Dzikim przodkiem dzisiejszych jabłoni, rosnącym miliony lat temu była jabłoń dzika, zwana także jabłonią płonką i jabłoń niska. Podaje się, że jabłonie są uprawiane od czasów młodszego okresu epoki kamiennej. W VI w. p.n.e. sadownicwo było już bardzo rozwinięte w Persji, a z niej różne odmiany jabłoni dotarły do Europy. Przypuszczalnie w czasach cesarstwa rzymskiego znano 23 odmiany jabłoni. Większość odmian powstała jednak dopiero w XVIII i XIX w. Obecnie właśnie jabłoń jest najważniejszym uprawnym drzewem owocowym klimatu umiarkowanego i zajmuje drugie miejsce po winogronach w światowej produkcji owoców. Uprawianych jest około 10 tysięcy odmian jabłoni, a według niektórych szacunków jest to nawet 20 tysięcy. Jabłoń potrafi żyć nawet 200 lat, ale ogrodnicy hodują ją 20 do 60 lat.
Występują drzewa niskopiennie, półpienne i wysokopienne o barwie owoców zielonej, żółtej, czerwonej lub wielobarwne. W dzisiejszych sadach np. w okolicach Grójca rosną głównie odmiany niskopienne o niewielkiej liczbie gałązek za to oblepione owocami. Aż dziw bierze, że na takich rachitycznych drzewkach rośnie tak wiele jabłek. Z tego, co można zaobserwować, nie pieli się wokół nich chwastów tylko zlewa ziemię chemią. Dlatego najlepiej jest jeść owoce z normalnego ogrodu, gdzie nie nadużywa się środków chemicznych. Wówczas spokojnie można je jeść wraz ze skórką.
Istnieje wschodnie powiedzenie: „Każdego dnia zjedz jabłko, a nie będziesz potrzebował lekarza”.
W 100 g miąższu jabłka 84 g stanowi woda, 12 mg witamina C, 11 mg fosfor, 7 mg wapń, 6 mg magnez i aż 144 mg potas. Ponadto jabłko zawiera jeszcze witaminy: A, B6, E, kwas foliowy oraz trochę sodu, żelaza i cynku. W sumie niewiele witamin i np. kosztela nie zawiera w ogóle witaminy C. Najwięcej ma jej kronselka.
Główną rolę grają pektyny i błonnik pokarmowy. Pektyny ułatwiają trawienie, absorbując znajdujące się w przewodzie pokarmowym trucizny i szkodliwe lub niepożądane drobnoustroje. Obniżają też poziom cholesterolu. Amerykański kardiolog i geriatra prof. Keys stwierdził, że jedzenie 2 jabłek dziennie chroni przed sklerozą. Naukowcy odkryli też, że pektyna jabłek chroni serce, a nawet wiąże radioaktywny kobalt i stront i usuwa je z organizmu. Średniej wielkości jabłko zawiera 1,08 g pektyn.
Pektyny wraz z kwasami organicznymi nie dopuszczają do rozwoju drobnoustrojów w jamie ustnej. Gdy nie ma możliwości umyć zębów, należy zjeść jabłko.
Dzięki dużej zawartości potasu jabłka zapobiegają chorobom układu krążenia, a witamina C i żelazo wzmacniają układ odpornościowy oraz działają krwiotwórczo.
Jabłka ułatwiają przyswajanie wapnia przez organizm. W skórce zawarty jest wapń i krzem, przez co działają korzystnie na włosy, paznokcie i skórę.
Zawartość węglowodanów w postaci glukozy i fruktozy łatwo przyswajalnych przez organizm, bardzo szybko zasilają go w energię.
Kwasy owocowe orzeźwiają i świetnie gaszą pragnienie, pobudzają wydzielanie soków trawiennych, usuwają śluz, działają też odkażająco.
Flawonoidy znajdują się głównie w skórce i tuż pod nią. Usuwają one „zły” cholesterol z organizmu. Prowadzone przez 5 lat w Holandii badania pozwoliły stwierdzić, że osoby w starszym wieku, spożywające dużo produktów bogatych we flawonoidy (zawarte również w cebuli, herbacie czy winie), są o 50% mniej zagrożenie zawałem serca niż te, które spożywają ich mniej. Dlatego należy zjadać jabłka ze skórką i pestkami aby wykorzystać wszystkie zawarte w nich ważne składniki korzystne dla zdrowia.
Jabłka regulują pracę przewodu pokarmowego – leczą biegunki i zaparcia. Zjedzone jabłko na krótko zatrzymuje się w żołądku, ale jeśli zjemy do tego gotowane potrawy, zamkniemy mu drogę i może to spowodować wzdęcie. Najlepiej jeść jabłka na czczo. Same lub z innymi pokarmami.
Sok jabłkowy oczyszcza organizm, a w szczególności wątrobę, nerki i woreczek żółciowy. Warto zrobić sobie 3-dniową kurację pijąc w tym czasie wyłącznie sok jabłkowy. Należy go pić powoli, trzymając każdy łyk w jamie ustnej.
Bardzo korzystne właściwości ma ocet jabłkowy.
Krajowe jabłka dojrzewają, w zależności od odmiany, od sierpnia do października. Najlepiej przechowują się owoce odmian późnych. Jabłka najlepiej przechowywać w chłodnej piwnicy, ułożone obok siebie na drewnianych półkach. Podczas przechowywania jabłka wydzielają etylen, który pobudza do kiełkowania ziemniaki oraz powoduje szybsze dojrzewanie niektórych innych owoców, gdy trzymane są w tym samym pomieszczeniu. Kto nie dysponuje piwniczką, może wkładać jabłka do lodówki – wówczas starzeją się ok. 10 razy wolniej niż w temperaturze pokojowej.
Jabłka nie nadają się do mrożenia, ale można mrozić przetwory: zawekowany mus czy kompot – nawet kilka lat.
Dzięki zawartości pektyn jabłka świetnie nadają się do przygotowywania galaretek.
Jabłka można suszyć pokrojone w plasterki lub krążki (bez gniazd nasiennych).
Źródła:
1) I. Gumowska „Czy wiesz, co jesz?”, Wydawnictwo „ALFA”
2) G. Lehari „Owoce i warzywa”, Delta
3) M. Tombak „Uleczyć nieuleczalne” t. 1, Firma Księgarska SERWIS Sp. z o.o.
4) R. Trubo „Sposób na cholesterol”, AMBER
W zimie moja dieta jeśli chodzi o owoce to prawie 80% z czego wykluczam święta, kiedy mandarynki i pomarańcza wjeżdżają na stół 😉
Ja mam podobnie 🙂