29.12.2012
Witamina B 17
Miałam napisać o migdałach, ale zostałam wywołana do tablicy przez osoby, które bardzo nieufnie zareagowały na obecność w marcepanie gorzkich migdałów. Dlatego najpierw, na życzenie tych osób, wpisałam różne oficjalne ostrzeżenia przy wpisie o marcepanie, m. in. to, że zgodnie z zaleceniami UE nie powinno się jeść więcej niż 2-3 gorzkie migdały dziennie. Dawkę tę przyjęłam z informacji na stronie sklepu internetowego „Aura Herbals”, który zajmuje się profesjonalnym handlem w Internecie. Zrobiłam tak na gorąco, bo wiem, że po zbyt dużej ilości gorzkich migdałów może się komuś zrobić niedobrze. Popełniłam więc ten błąd, że przyjęłam informację z Internetu. Następnie zwróciłam się z prośbą do sklepu aby podał podstawę prawną, ale nie otrzymałam odpowiedzi. Szukając dalej stwierdziłam, że większość sklepów podaje bardzo ostrożną dawkę 2 pestek dziennie, ale znalazłam też sklep podający dawkę 7 pestek. Sklepy te ostrzegają też często przed spożywaniem gorzkich migdałów przez dzieci oraz kobiety w ciąży.
Szukając przepisów znalazłam Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) nr 543/2011 oraz ogólną normę handlową w części IX Załącznika I do Rozporządzenia Rady (WE) nr 1234/2007 i dowiedziałam się, że m. in. w odniesieniu do gorzkich migdałów w drodze odstępstwa od przepisów art. 113a ust. 3 Rozporządzenia (WE) nr 1234/2007 nie jest wymagane przestrzeganie ogólnej normy handlowej. Natomiast nie doszukałam się nigdzie żadnej normy w zakresie spożywania takich migdałów. Jeżeli taki przepis istnieje, to proszę o informację. Na razie zmieniłam jedynie wpis o marcepanie, że jest to jedynie informacja ze sklepu internetowego.
Ostrzeżenie o zawartości „wolnego” cyjanowodoru (kwasu pruskiego) jest zgodne ze stanowiskiem oficjalnej medycyny, ale lekarze zajmujący się leczeniem letrilem nie zgadzają się z nim. Temat ten został szeroko omówiony w książkach G. Edwarda Griffina, który powołuje się na dr. Krebsa i innych lekarzy. Są to książki: „Świat bez raka: opowieść o witaminie B 17”, Oficyna Wydawnicza 3.49 & VitaFree oraz „Terapia metaboliczna witaminą B 17” wydanie II poprawione i uzupełnione, Oficyna Wydawnicza 3.49.
Na Youtube można również obejrzeć film G. Edwarda Griffina „Świat bez raka” oraz rozmowę z Nim z 2012 r.
Witamina B 17, inaczej letril lub amigdalina, jest to naturalny czynnik chemioterapeutyczny występujący w ponad 1200 gatunkach roślin. Najwięcej tej witaminy znajduje się w nasionach takich owoców jak: morele, brzoskwinie, śliwki, jabłka i innych, o gorzkich nasionach. Witamina ta znajduje się w mniejszych ilościach np. w lnie, bobie, soczewicy, fasoli, dziko rosnących jagodach takich jak jeżyny czy żurawiny, ziarnach wielu zbóż i innych.
Doktor biochemii Ernest T. Krebs wyizolował witaminę B 17 w 1952 r. i stwierdził, że rak jest wynikiem jej niedoboru w diecie. Zalecał on spożywanie owoców zawierających B 17 w całości, wraz z nasionami. I nie więcej nasion niż zjadałoby się ich razem z owocami ponieważ owoce zawierają enzym „ochronny” – rodanazę. Doktor Krebs uważał też, że profilaktycznie najlepiej jest spożywać B 17 w formie naturalnej, czyli w postaci pestek niż oczyszczonej (podobnie jak inne witaminy). Odpowiadając jednak na wykładzie na pytanie pewnej kobiety stwierdził, że „jeśli wydłubiemy z jabłka pestki, owoc wyrzucimy i zjemy, powiedzmy, całą filiżankę pestek, to prawdopodobnie poważnie rozchorujemy się z przedawkowania cyjanku (…)”.
Doktor Krebs napisał podręcznik terapii witaminą B 17 dla lekarzy „The Physician’s Handbook of Vitamin B 17 Therapy”.
Doktor med. Francisco Contreras z Oasis of Hope Hospital przedstawia działanie letrilu następująco: jest to dwuglikozyd z rodnikiem cyjanowym, łatwo przenikającym przez błonę komórki i łatwo osiągającym w jej wnętrzu wysokie stężenie. Jeżeli w organizmie znajdują się komórki raka, wówczas zawierają one betaglukozydazę przy braku enzymu blokującego – rodanazy. I „tylko betaglukozydaza jest w stanie wytworzyć kwas cyjanowodorowy z letrilu, w związku z tym cyjanowodór wydziela się jedynie w komórkach raka. Jeżeli w organizmie nie ma komórek nowotworowych, takie zjawisko nie występuje”. Rodanaza występująca w zdrowych komórkach, neutralizuje amigdalinę, która zostaje zneutralizowana do glukozy stając się paliwem dla zdrowych komórek. Dzięki rodanazie zostaje wyeliminowany z organizmu rodnik cyjanowy, gdyż jest zmieniany w nieszkodliwy tiocyjanian i usuwany wraz z moczem.
Lekarze zajmujący się terapią uważają, że w profilaktyce przeciwnowotworowej właściwą dawką jest jedno nasiono moreli lub brzoskwini na 5 kg masy ciała, czyli osoba ważąca 85 kg może zjeść 16-17 nasion moreli lub brzoskwiń dziennie aby dawka B 17 była bezpieczna. Dokładna dawka dzienna jest zależna od naszych nawyków żywieniowych oraz przemiany materii. Dziennie nie powinno się zjadać więcej niż 30-35 pestek.
W Polsce można kupić witaminę B 17 w hurtowniach chemicznych, ale nie ma procedur leczniczych ani wiedzy o jej stosowaniu. Lekarz, który będzie leczył letrilem, będzie to robił na własną odpowiedzialność. Dlatego na razie raczej nie należy spodziewać się takich terapii. Lekarze mogą jednak zalecić taki sposób odżywiania, by dostarczyć pacjentom amigdalinę. W Polsce każdy może sobie zamówić B 17, ekstrakt z pestek, a także kupić gorzkie migdały.
Letril dostępny jest w wielu krajach: Australii, Brazylii, Belgii, Anglii, Kostaryce, Niemczech, Grecji, Indiach, Meksyku, Peru, Hiszpanii, Szwajcarii, Rosji, Wenezueli, Wietnamie i na Filipinach. Nie jest jednak dostępny w Stanach Zjednoczonych, czemu sprzeciwiło się wielu amerykańskich lekarzy lecząc letrilem w swoich prywatych lecznicach.
W Stanach Zjednoczonych terapia letrilem jest zakazana, co powoduje, że tysiące Amerykanów wyjeżdża do Meksyku aby leczyć się witaminą B 17. Kliniki meksykańskie osiągają prawie stuprocentową skuteczność wyleczeń w przypadkach raka uprzednio nieleczonego, czyli takiego, gdzie nie stosowano naświetlań, chemioterapii ani interwencji chirurgicznej. Doktor med. Francisco Contreras wyjaśnia, że terapia metaboliczna jest nietoksyczną metodą leczenia raka polegającą na podawaniu organizmowi witaminy B 17 jako głównego czynnika przeciwnowotworowego i innych substancji oraz witamin.
Doktor med. Philip Binzel jr stwierdził, że letril jest pierwszym środkiem w leczeniu raka, a Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) podaje nieprawdziwe informacje na temat B 17, przy czym „Wezwana do przedstawienia przed Sądem Federalnym dowodów na toksyczność letrilu FDA przyznała, że takich dowodów nie posiada”.
Oprócz witaminy B 17 dr. Krebs odkrył w gorzkich migdałach również witaminę B 15, którą określił jako „tlen w kapsułce”, gdyż poprawia zdolność organizmu do przyswajania tlenu. „Komórki raka nie rozwijają się w obecności tlenu – energię uzyskują z beztlenowej fermentacji glukozy”. Witamina ta bardzo zwiększa siłę fizyczną i kondycję.
Ktoś w komentarzach do marcepana powoływał się na Wikipedię jako źródło informacji o groźnym cyjanowodorze w gorzkich migdałach. Szkoda tylko, że nie sprawdził pod hasłem Marcepan. Jest tam mowa o tańszym substytucie marcepana, tj. percepanie, zawierającym zmielone jądra pestek brzoskwiń lub moreli. Czy ktoś słyszał o ofiarach percepana? Ja nie słyszałam. Jeśli ktoś sprawdzi na różnych stronach skład marcepana, to stwierdzi, że w jego skład wchodzą migdały słodkie oraz gorzkie. Te ostatnie w różnych proporcjach (4-12 %) w zależności od technologii produkcji.
Myślę, że gorzkie migdały warto czasem profilaktycznie jeść, w niewielkich ilościach, natomiast co do leczenia nowotworu G.E. Griffin radzi aby przeprowadzać je pod kontrolą lekarza, który zna działanie letrilu.
Pisząc o amigdalinie czytałam też to, co na ten temat zostało napisane w Internecie. Ciekawe strony, które znalazłam to m.in.:
http://smartfood.salon24.pl/188789,amigdalina-naturalna-chemioterapia
http://medtube.pl/tribune-pl/2012/01/amigdalina-leczenie-nowotworow-jest-faktem-czy-mitem/