02.12.2012
Czy wyobrażacie sobie nasze jedzenie bez ziemniaków, włoszczyzny, papryki, pomidorów czy cytryn? Kiedyś w Polsce nie było tego wszystkiego, ale był pasternak.
Jakiś czas temu w Internecie padło pytanie, co zrobić z pieniędzmi w czasie kryzysu. Różne były odpowiedzi – żeby inwestować w złoto albo w nieruchomości, a internautka Jadzia napisała: „Pieniądze są po to aby je wydawać. I już. Jeśli je trzymamy, blokujemy przepływ energii”. To ładne.
Otóż tak mi się skojarzyło, bo nie to żebym chciała inwestować albo namawiała do rozrzutności, ale właściwie za żadne pieniądze nie można kupić w naszych sklepach pasternaku. Byłam ciekawa, jak on smakuje, bo poza figą z makiem z pasternakiem, nie wiedziałam o nim za dużo. Sprzedawcy pod Halą Mirowską poradzili mi żebym szukała w dużych sklepach, bo tam podobno czasem bywa. Może bywa, ale ja nie trafiłam. W końcu kupiłam nasiona i mogłam pasternak zobaczyć i spróbować dzięki uprzejmości znajomych, którzy zasiali go na swojej działce. Okazało się, że z wyglądu to taka wielka pietrucha, ale smakuje inaczej. Mnie pasternak smakuje i podoba mi się jego charakterystyczny zapach. Swoją drogą szkoda, że tak łatwo rezygnujemy z tego, co u nas dobrze rośnie i tak chętnie o tym zapominamy.
Przepis na smaczną zupę znalazłam na stronie foodconnect.pl i odrobinkę go przetworzyłam.
Zupa z pasternakiem
20 dag pasternaku
20 dag ziemniaków
10 dag cebuli
1 łyżka masła
kilka łyżek śmietany 18 %
sól, pieprz cayenne
posiekana natka pietruszki
ewentualnie starty ser żółty do posypania
groszek ptysiowy lub grzanki jako dodatek
Cebulę posiekać i poddusić lekko na maśle wraz z obranymi i pokrojonymi w kostkę ziemniakami. Paternak oskrobać, pokroić na mniejsze kawałki i wrzucić do 3/4 litra wrzącej, osolonej wody (lub bulionu) wraz z cebulą i ziemniakami. Warzywa ugotować do miękkości, trochę ostudzić i zmiksować lub przetrzeć przez sito. Przed podaniem dodać śmietany oraz pieprzu cayenne, posypać posiekaną natką pietruszki i ewentualnie startym żółtym serem. Podawać z groszkiem ptysiowym lub grzankami.