Malina (Rubus idaeus L.) znana była i zbierana przez ludzi już w czasach młodszego okresu epoki kamienia. W średniowieczu podjęto pierwsze próby uprawy tej rośliny. Obecnie sprzedawane maliny potrafią być duże jak truskawki, ale lepsze i bardziej aromatyczne są małe maliny leśne.
Nazwa rodzajowa pochodzi od góry Ida na Krecie, gdzie maliny rosną bardzo bujnie. Według starożytnej legendy maliny były kiedyś białe, ale nimfa Ida, chcąc uspokoić płaczącego Zeusa, pochyliła się, by zerwać malinę. Ciernie krzaczka skaleczyły jej pierś i kropla krwi spadła na owoc. Od tego czasu maliny są czerwone.
Maliny należą do rodziny różowatych. Owocują od końca czerwca nawet do września, zwykle na zeszłorocznych pędach. Owoce są zbiorowe (złożone) co oznacza, że każdy składa się z wielu kulistych pestkowców, osadzonych na rozrośniętym, łatwo odrywającym się od owocu (przeciwnie jest u jeżyn) dnie kwiatowym. Owoce poszczególnych odmian malin różnią się wielkością, kształtem, barwą (różne odcienie czerwieni, żółte, białawe) i siłą zrośnięcia się pestkowców, a także smakiem i łatwością oddzielania się od dna kwiatowego.
W 100 g miąższu malin jest 34 kcal, 84,3 g wody, 0,3 g tłuszczu, 4,8 g węglowodanów, 0,2 g nienasyconych kwasów tłuszczowych, 170 mg potasu, 45 mg fosforu, 40 mg wapnia, 30 mg magnezu, po 1 mg sodu i żelaza, 0,5 mg cynku, a także miedź oraz witaminy: 31 mg wit. C i witaminy P, A, B2, B6, E, kwas foliowy.
Maliny są szczególnie cennymi owocami z uwagi na dużą zawartość błonnika (ok. 7%) i pektyn, także garbników oraz olejków eterycznych). Wśród cukrów przeważają fruktoza i glukoza, a wśród kwasów organicznych przeważąją kwas jabłkowy i cytrynowy.
Stwierdzono, że w malinach występują flawonoidy rutyna i kwercetyna, które należą do wtórnych związków roślinnych. Pobudzają one układ odpornościowy, łagodzą reakcje alergiczne, wzmacniają ściany naczyń włosowatych i obniżają ciśnienie krwi zapobiegając zawałowi mięśnia sercowego. Występują też epikatechina i katechina.
W malinach znajduje się też należący do polifenoli kwas elaginowy działający jako „łowca wolnych rodników”. Łączy się on ze związkami rakotwórczymi, tworząc nieszkodliwe substancje.
Maliny (także czarne jagody, wiśnie, suszone porzeczki, curry, suszone daktyle, korniszony, lukrecja, papryka i suszone śliwki) zawierają salicylany i mają działanie aspirynopodobne. Osoby uczulone na aspirynę mają podobne reakcje po spożyciu tych pokarmów. Naukowcy są zaintrygowani, że takie naturalne salicylany mogą powodować podobne korzyści jak aspiryna, natomiast nie niszczą błony śluzowej układu pokarmowego. Ponieważ regularne przyjmowanie małych dawek aspiryny może zmniejszać ryzyko zawałów serca, pokarmy zawierające salicylany uważa się za skuteczne w chorobach układu sercowo-naczyniowego. Ponadto salicylany mają też działanie przeciwkrzepliwe, przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Suszone owoce malin lub sok malinowy są starym ludowym środkiem napotnym. Sok malinowy jest skutecznym lekiem domowym, który wzmacnia i odświeża organizm podczas gorączkowania, a także pomaga chorym na reumatyzm i nerki.
Lecznicze właściwości mają też świeże i suszone liście malin, z których można robić napar. Działa on rozkurczowo na mięśnie gładkie macicy i łagodzi dolegliwości miesiączkowe oraz bóle porodowe. Używa się go również do leczenia biegunek, krwawień wewnętrznych, schorzeń jamy ustnej oraz niektórych chorób skóry. W tybetańskim lecznictwie ludowym napar z liści stosowany jest przy neurastenii, neurozach, ostrych i przewlekłych infekcjach.
Napar z mieszanki liści malin i jeżyn łagodzi dolegliwości przewodu pokarmowego, objawy przeziębień, zapalenia jamy ustnej i gardła oraz dolegliwości okresu przekwitania.
Ocet malinowy jest świetnym środkiem do płukania przy zapaleniach gardła.
Malina jest dobrą rośliną miododajną. Miód malinowy jest jasny, ma bardzo przyjemny smak i aromat, a także wysoką jakość. Z 1 ha kwitnących malin leśnych pszczoły zbierają 70 kg miodu, natomiast z ogrodowej 50 kg.
Maliny należy zrywać w pełni dojrzałości, gdyż nie mają zdolności dojrzewania po zbiorze. Są tak delikatne, że nie wolno ich naciskać podczas zrywania. Powinny być luźno wsypywane do pojemników tekturowych lub łubianek. Aby były suche i aromatyczne najlepiej zrywać je przed południem w czasie pięknej pogody. Jeśli je kupujemy to podczas zakupu warto się przyjrzeć, czy owoce są suche, czyste i bez plam.
O ile to możliwe nie należy ich myć, gdyż woda wypłukuje z owoców aromat.
Maliny należy zjeść jak najszybciej, gdyż bardzo szybko się psują i tracą zapach. Można je łączyć z produktami mlecznymi, jak śmietana, twarożek, jogurt lub lody. Owoce można przechowywać kilka dni w lodówce, ale lepiej je zjeść od razu, przetworzyć, wysuszyć lub zamrozić.
Źródła:
1) Carper J. „Żywność twój cudowny lek”, Vesper,
2) Czikow P., Łaptiew J. „Rośliny lecznicze i bogate w witaminy”, PWRiL,
3) Gumowska I. „Czy wiesz co jesz?”, Wydawnictwo „ALFA”
4) Lehari G. „Owoce i warzywa”, DELTA,
5) „Surowce spożywcze pochodzenia roślinnego” pod red. K. Świetlikowskiej, Wydawnictwo SGGW,
6) Wiśniewski Z. „Witamina to życie”, Studio Astropsychologii.
Wpis z 31.07.2013 r.