Bitki wołowe

18.01.2014

Od czasu do czasu dziennikarze rozmawiają z dziećmi i to j

est dosyć interesujące, bo dzieci mają ciekawe obserwacje. Kiedyś dziennikarka zapytała dzieci, co to jest życie rodzinne. Jedna z dziewczynek powiedziała tak:

– Życie rodzinne jest wtedy, jak wszyscy usiądą przed telewizorem i nic nie mówią.

– A jak mówią? – zapytała dziennikarka.

– To jest awantura – odpowiedziało dziecko.

U mnie, oprócz nie komentowania wiadomości, MDK potrzebuje zjeść na obiad coś mięsnego. Wiadomości już prawie nie ma, zamiast nich są igrzyska, czyli dużo o sporcie, ale coś tam zawsze powiedzą.

W celu zapewnienia harmonii życia rodzinnego nauczyłam się od mojej Mamy robić bitki. Bitki są bardzo dobre z kaszą gryczaną, bo ta kasza działa rozgrzewająco.

 

Bitki wołowe

Kawałek ładnej wołowiny (co najmniej 1/2 kg, bo w obróbce mięso się kurczy) pokroić w plastry prostopadle do włókien, rozbić tłuczkiem, posmarować olejem rzepakowym i zostawić na 1 godzinę. Następnie każdy kawałek oprószyć mąką i podsmażyć na oleju. Podsmażone kawałki włożyć do garnka (najlepiej z grubszym dnem żeby nie trzeba było za bardzo pilnować), zalać wrzątkiem, dodać trochę masła i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem, aż mięso zmięknie. Pod koniec gotowania dodać sól i pieprz.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *