Jagodzianki

Ostatnio znalazłam w Internecie taką złotą myśl:

„Podobno los zsyła nam tylko takie problemy, z którymi możemy sobie poradzić, więc są dwie możliwości: albo sobie poradzisz, albo to nie jest twój problem.”

Tak mi się spodobało to stwierdzenie, że sobie zapisałam i muszę się nad nim zastanowić. Może się okazać, iż wiele różnych problemów, które miałam ambicję rozwiązać, w ogóle nie stanowią problemu. A przynajmniej nie mojego. To by bardzo uprościło życie.

Ponieważ pojawiły się jagody, a na blogu White Plate znalazłam bardzo dobry przepis, więc będą jagodzianki.

Jagodzianki

Ciasto:

2 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży

1/4 szklanki ciepłej wody

170 g masła

3/4 płaskiej łyżeczki soli

3/4 szklanki mleka

570 g mąki (ok. 3 i 3/4 szklanki)

3 łyżki cukru

1 jajko

Nadzienie:

ok. 300 g jagód

cukier do smaku

cukier waniliowy (opcjonalnie)

1 łyżka bułki tartej

Do posmarowania:

żółtko + łyżeczka wody

Do posypania:

cukier

W małym garnuszku połączyć masło i mleko. Zagotować i gotować do czasu, aż masło się rozpuści. Ostudzić.

Wymieszać mąkę, drożdże, sól i cukier. Dodać ostudzone masło z mlekiem, wodę i jajko. Zagnieść gładkie ciasto, przełożyć je do miski i przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1 godzinę.

Piekarnik nagrzać do temp. 200º C.

Składniki nadzienia wymieszać w miseczce.

Blachę z piekarnika wysmarować olejem lub wyłożyć papierem do pieczenia.

Ciasto podzielić na 18 równych części. Z każdej z nich formować placuszek, wypełnić jagodami i dokładnie skleić, by powstała bułeczka.

Żółtko wymieszać z łyżeczką wody i posmarować wierzch bułeczek. Posypać cukrem (ja posypałam kruszonką z kruchego ciasta, bo akurat miałam w zamrażalniku). Odstawić do wyrośnięcia na 20-30 minut.

Wstawić do gorącego piekarnika i piec 18-20 minut.

Wpis z 07.07.2015 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *