Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza i mamy wyjątkowo chłodne, jak na lipiec, wieczory i ranki. Śpi się lepiej, ale też łatwiej złapać przeziębienie albo jakieś inne korzonki.
Ale już zapowiadają upały, więc coś bardziej południowego i lekkiego – pesto. Robiła je ostatnio Marysia z firmy Mamboo i bardzo mi się spodobało, bo z pokrzywy i natki pietruszki. Smak ostrzejszy – pasuje do makaronu. W dodatku robi się je bardzo szybko i nie trzeba w gorący dzień stać nad kuchnią.
Pesto z bazylii i natki pietruszki
50 g natki pietruszki
50 g młodych liści pokrzywy
1 ząbek czosnku,
30 g startego parmezanu,
1 garstka orzeszków piniowych lub pestek słonecznika,
50 ml oliwy
Listki wrzucić do blendera wraz z pokrojonym ząbkiem czosnku, parmezanem i słonecznikiem lub orzeszkami piniowymi, dodać oliwę i wszystko zmiksować.
Wpis z 17.07.2017 r.