Weekend był prześliczny i wręcz letni. Miałam wrażenie, że całe miasto wyruszyło na słońce. Marzy mi się taka pogoda na Wielkanoc. Myślę już, co by tu zrobić dobrego do jedzenia.
Nie wiem, czy Tatarzy w ogóle widzieli taki sos, ale często i chętnie jest podawany na świąteczny stół obok chrzanu, musztardy i majonezu. Świetnie pasuje do jajek, wędlin czy ryb. Dlatego pomyślałam sobie, że trzeba przetestować różne przepisy na sos tatarski. Smakował mi sos z bloga http://poproszedokladke.pl i dzisiaj właśnie ten sos.
Sos tatarski
10 bardzo małych ogóreczków konserwowych lub 5 trochę większych
10 małych grzybków konserwowych
2 łyżki posiekanego drobnego szczypiorku
2 łyżki posiekanego koperku
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
2 łyżki majonezu
1 łyżeczka ostrej musztardy, np. Dijon
1/2 łyżeczki cukru
spora szczypta pieprzu
ewentualnie odrobina soli
Ogórki i grzybki dosyć drobno posiekać, ale nie na papkę.
Jogurt wymieszać z majonezem i musztardą. Dodać cukier i pieprz, a następnie posiekany szczypiorek i koperek oraz ogórki i grzybki. Całość wymieszać i w razie potrzeby dodać troszkę soli.
Przed podaniem schłodzić w lodówce.
Wpis z 03.04.2017 r.