Ostatnio w nielicznych chwilach wolnych zbieram grzyby, ale bardzo polecam pyszny serniczek, znaleziony na stronie http://zcukrempudrem.blogspot.com
Warto spróbować dopóki można kupić świeże owoce.
Sernik na zimno z owocami
600 g mielonego sera na sernik lub twarożku, np. Piątnicy lub Turka
400 ml śmietany kremówki 30%
6 kopiastych łyżek cukru pudru
2 łyżki cukru z wanilią
1 łyżeczka soku z cytryny
2 i 1/2 kopiastych łyżek żelatyny + 1/3 szklanki gorącej wody
dodatkowo:
ok. 100 g okrągłych biszkoptów
700 g dowolnych owoców
2 opakowania dowolnej galaretki
Serek wyjąć z lodówki na ok. godzinę przed rozpoczęciem przygotowania sernika, by uzyskał temperaturę pokojową.
Żelatynę rozpuścić w wodzie i schłodzić do temperatury pokojowej (ma być płynna).
Do dużej miski wlać śmietankę, dodać twaróg i zmiksować na jednolitą masę – niezbyt długo, tylko do połączenia składników. Wsypać oba cukry, dodać sok z cytryny, krótko utrzeć (najlepiej łyżką).
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć biszkoptami (można też ułożyć owoce na bokach sernika).
Do schłodzonej żelatyny dodać 1 łyżeczkę masy serowej, wymieszać, a następnie wlać jednym ruchem do całości miksując na najwyższych obrotach.
Masę rozprowadzić delikatnie na biszkoptach i wyrównać powierzchnię, schłodzić w lodówce.
Obie galaretki rozpuścić w ok. 800 ml gorącej wody, schłodzić.
Na stężałej masie twarogowej ułożyć owoce, a następnie zalać je tężejącymi galaretkami.
Schłodzić porządnie w lodówce.
Wpis z 24.09.2017 r.