Ten tort zrobiłam pierwszy i ostatni raz. Jest warstwowy, bardzo smaczny, ale strasznie pracochłonny. W dodatku zastępuje siłownię, bo wałkując kolejne placki czułam, że tworzą mi się bicepsy, a może nawet tricepsy. Niemniej jednak z powodu uroczystości kwietniowo-majowych trzeba było wypróbować nowy przepis. Tym razem pochodzący od Aleksandry.
Może ktoś będzie miał na tyle dużo czasu i motywacji, by spróbować. Tort trzeba przygotować dzień wcześniej, by ciasto zmiękło.
Tort „Biały Napoleon”
składniki masy:
450 g masy krówkowej/kajmaku (najlepiej firmy Gostyń)
2 jajka o temperaturze pokojowej
4 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
500 g pełnego mleka
500 ml śmietany kremówki 36%
2 łyżki cukru pudru
składniki ciasta:
80 g miękkiego masła
2 jajka o temperaturze pokojowej
100 g cukru
300-350 g mleka
pół łyżeczki proszku do pieczenia
800-900 g mąki pszennej
Wykonanie masy.
Zmiksować jajka z mąką, aby nie było grudek.
Wlać do masy 1/4 szklanki mleka i wymieszać.
Pozostałe mleko zagrzać. Do ciepłego mleka wlać cienkim strumieniem masę jajeczną. Mieszać bardzo intensywnie, aby z jajek nie zrobiła się jajecznica. Gotować, mieszając, aż do zgęstnienia masy. Odstawić ją do lekkiego przestudzenia.
Do wciąż gorącej masy budyniowej dodać masę krówkową. Wymieszać i odstawić do całkowitego ostudzenia. Budyń można przygotować wieczorem i wstawić na noc do lodówki. Trzeba jednak przykryć miskę folią spożywczą tak, by nie dotykała wierzchu masy, bo inaczej utworzy się kożuch.
Gdy warstwy ciasta będą upieczone i zimne, ubić śmietankę, dodając przy końcu ubijania 2 łyżki cukru pudru.
Wymieszać śmietankę z zimną masą.
Wykonanie ciasta.
Utrzeć masło z cukrem na puszystą, kremową masę. Miksując na najniższych obrotach dodawać po jednym jajku, a potem mleko.
Przesiać do miski ok. 150 g mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia. Przesiać resztę mąki i dodawać po trochu, miksując. Gdy ciasto będzie zbyt gęste, by je miksować, przełożyć je na stolnicę i zagnieść z resztą mąki.
Podzielić ciasto na 4 części. Zawinąć je w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki.
Wyjąć jedną część ciasta z lodówki i podzielić ją na 4 równe części. Każdy z nich rozwałkować na osobnym kawałku papieru do pieczenia (ja to zrobiłam na blacie, a następnie przełożyłam na papier). Rozwałkować ciasto na placek o średnicy ok. 23 cm. Nakłuć placek w kilku miejscach widelcem.
Rozgrzać piekarnik do temp. 180º C. Każdy placek piec oddzielnie i na papierze, na którym był rozwałkowany. Na jeszcze gorący położyć talerzyk o średnicy 21 cm i wyciąć regularne kółko, odkrawając brzegi.
Odcięte brzegi pokruszyć na mniejsze części i będą potrzebne do dekoracji tortu.
Przygotować i upiec w ten sam sposób pozostałe 3 kawałki ciasta z lodówki.
Odstawić placki do całkowitego wystudzenia. Trzeba to robić ostrożnie gdyż są kruche.
Rozsmarować masę na warstwach ciasta (leciutko dociskać każdą z warstw), a także na jego bokach i wierzchu.
Boki ciasta udekorować przygotowanymi przedtem okruszkami.
Wstawić ciasto do lodówki na 8-12 godzin, aby placki zmiękły.
robiłam go też , ojj racja choć pyszny to bardzo pracochłonny!
Robiłam ten tort kilka godzin 🙂
Wygląda pięknie, na pewno wart jest włożonej pracy 🙂
Warto chociaż raz zrobić, żeby spróbować 🙂
Wygląda smakowicie, chciałabym go spróbować, choć z wyglądu wydaje się być bardzo słodki.
Jest słodki, ale nie aż tak bardzo 🙂
Tort wygląda pięknie i na pewno jest bardzo dobry 🙂
Jest pyszny 🙂