
Ubiegłoroczna naleweczka wyszła pyszna. Warto ją zrobić ze względu na to, iż jeżyny są bardzo zdrowe i bogate w witaminy. Można sobie przechować te witaminy w butelce. Najlepsze i najzdrowsze są jeżyny leśne i takie właśnie, wygrzane słońcem, słodkie, należy pozbierać. W tym celu trzeba założyć zbroję rycerską, a w jej braku grubsze spodnie, pełne buty i koszulę z długimi rękawami. Ten strój nie ustrzeże nas przed zadrapaniami, bo jeżyny mają kolce wszędzie i będą starały się wbić te kolce w nas i złapać nas za wszystko, nawet za włosy, Trzeba to dzielnie wytrzymać i ostrożnie zebrać owoce. Mając rękawice, można zebrać też lecznicze liście (o właściwościach jeżyn i ich liści wkrótce na blogu).
Jeżynówka
1 l jeżyn leśnych
70 dag cukru
1/4 l spirytusu
1/2 l wódki
Owoce przebrać, opłukać na sitku, odcedzić i osuszyć. Następnie umieścić je w dużym słoju, przesypując warstwy owoców warstwami cukru. Na wierzchu ma być warstwa cukru.
Słój przykryć podwójną warstwą gazy zamocowanej gumką i odstawić na 14 dni. Nasz słój powinien stać w jasnym, słonecznym miejscu.
Potrząsnąć słojem oraz delikatnie wymieszać zawartość, by cukier się rozpuścił i dodać spirytus. Zakręcić szczelnie pokrywką i odstawić na 14 dni.
Po tym czasie zlać płyn do innego słoja i szczelnie go zakręcić, natomiast jeżyny rozgnieść, np. tłuczkiem do ziemniaków i zalać wódką. Słój zakręcić i odstawić na 14 dni (należy od czasu do czasu tym słojem potrząsnąć).
Następnie przecedzić płyny z obydwu słoików przez sitko wyłożone gazą albo serwetkami, albo filtry do kawy i przelać do butelek. Butelki szczelnie zakręcić i odstawić na pół roku.

takiej naleweczki to bym się napiła :)))
Naleweczka wyszła pyszna 🙂
Super, takie domowe naleweczki są pyszne, co prawda jeżynowej jeszcze nie próbowałam, ale malinowa bardzo mi smakowała 🙂 pozdrawiam 🙂
Właśnie zamierzam spróbować zrobić nalewkę malinową 🙂
Musi być na pewno smaczna. Idealna na jesień 🙂
Jesień i jeszcze zimę 🙂
Kusząca:)
Dobra naleweczka nie jest zła 🙂
Ale musi być pyszniutka 🙂
Jeżyny rozgrzewają podobnie jak maliny i dzisiaj naleweczka nas rozgrzała po zimnym dniu 🙂