Leje deszcz, ale wcale nas to nie martwi, bo to zapowiedź grzybów. Do tej pory było sucho i nie było szans na grzybobranie, ale to się właśnie zmienia. A gdy już nazbieramy grzybów, to proponuję zrobić tartę ziemniaczaną z grzybami według przepisu Gregorhspeed. Oczywiście, mogą być to pieczarki, ale lepsze będą świeże grzyby prosto z lasu.
Tarta ziemniaczana z grzybami
600 g ziemniaków
2 jajka
3 łyżki mąki
2 cebule
1 ząbek czosnku (pominęłam)
400 g grzybów
100 ml mleka 3,2%
3 łyżki śmietany
natka pietruszki
masło
sól, pieprz
Ziemniaki zetrzeć na tarce o dużych oczkach (w łezkę). Cebulę pokroić w piórka, dodać mąkę i jajka, doprawić solą i pieprzem.
Formę do tarty wyłożyć papierem do pieczenia i włożyć masę ziemniaczaną. Wyrównać i zapiekać 15 minut w temperaturze 200 st. C. Wyjąć foremkę z piekarnika, temperaturę zmniejszyć do 180 st. C.
W międzyczasie posiekaną cebulę poddusić na maśle, dodać pokrojone w plasterki grzyby, posiekany czosnek (pominęłam), mleko i dusić na wolnym ogniu przez 10 minut. Dodać śmietanę i wymieszać, doprawić solą i pieprzem, wymieszać z posiekaną natką pietruszki, wyłożyć na podpieczony placek ziemniaczany i zapiekać kolejne 15 minut.
Pysznie 🙂 tarta z leśnymi grzybami pięknie pachnie i fajnie smakuje 🙂 pieczarki to jednak nie to samo 🙂
Też uważam, że leśne grzyby do tej tarty będą najlepsze 🙂
Ale cudna tarta 🙂
I pyszna 🙂
jak tylko pójdę na grzyby to zrobię ;)))
Mam nadzieję, że będzie smakowało 🙂