Albańskie Fërgesë

Jedzenie w Albanii bardzo nam smakowało. Mają tam fantastyczne sery, którymi się radośnie zajadaliśmy. Stosują niewiele nawozów, bo to drogie, więc w Albanii można zjeść pyszne warzywa i owoce, pachnące, pełne słońca. Ja zachwyciłam się prostą tradycyjną potrawą o nazwie fërgesë. Kucharz opowiedział mi, co wchodzi w skład tej potrawy, a na blogu musa.news znalazłam więcej informacji.

To danie jest świetne w czasie upału. Zimą można zrobić trochę inną wersję z dodatkiem mięsa cielęcego lub wołowego zamiast jajek i zapiec w glinianym garnku.

 

Fërgesë

 

1 niewielka cebula, drobno posiekana

1 papryka czerwona, pokrojona w cienkie paseczki

3 pomidory, sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę

ewentualnie 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę

200 g solonej ricotty gjize (albo dostępna u nas ricotta z dodatkiem 1/2 łyżki soli)

100 g fety

2 jajka

posiekana natka pietruszki do posypania (ja jadłam w wersji z natką, ale można dodać też oregano i wrzucić liść laurowy)

oliwa do smażenia

 

W rondlu z grubym dnem rozgrzać oliwę, wrzucić posiekaną cebulę oraz paprykę i podsmażać przez 10 minut, mieszając. Dodać pomidory i podgrzewać, a potem sery i dalej podgrzewać, mieszając, do uzyskania kremowej konsystencji. Gotować jeszcze 20 minut, mieszając od czasu do czasu. Rondel zestawić z ognia, dodać 2 jajka i mieszać przez 30 sekund.

Do fërgesë można podać chleb lub bułkę, pyszne jest z chlebkiem pita.

 

 

 

 

 

 

 

 

14 myśli w temacie “Albańskie Fërgesë

  1. Magda

    Super, że oprócz pięknych zdjęć i cudownych wspomnień przywiozłaś fajny przepis 🙂 nie znam tego dania, ale na pewno warto spróbować 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *