
Do niedawna nie zdawałam sobie sprawy jak silne i wszechstronne jest działanie węgla drzewnego na organizm. U mnie w domu węgiel był stosowany jedynie przy rozstroju żołądka, ale wyczytałam w książce dr Jerzego Jaśkowskiego „Grypa – porady starego dochtora”, że węgiel drzewny jest dobrym lekarstwem na grypę i przeziębienie. Ta informacja na tyle mnie zaintrygowała, że zaczęłam zgłębiać temat i jestem pod wielkim wrażeniem, w jak wielu sytuacjach węgiel może być pomocny. Z powodu korony przeczytałam kilka książek i słucham wszystkich mówiących o niej lekarzy, np. dr Basiukiewicz powiedział ciekawą rzecz, że nawet gdy wirusa już nie ma w organizmie i tak jest ostra odpowiedź zapalna. Gdy moja koleżanka ostatnio przechodziła koronę i po tygodniu brania amantadyny była bardzo osłabiona, nie miała apetytu i czuła się bardzo źle, podpowiedziałam jej, żeby oczyściła organizm węglem. Zastosowała węgiel i jeszcze tego samego dnia poczuła się dużo lepiej, więc brała go jeszcze 2 dni, aż całkiem doszła do siebie. Nabyłam książkę Agathy Thrash i Calvina Thrash „Leczenie węglem drzewnym” i obejrzałam różne filmy na temat węgla w internecie, m. in. Fundacji Źródła Życia. Kupiłam też węgiel aktywny w postaci sypkiej (można stosować tabletki, ale trzeba ich użyć więcej, bo zawierają dodatkowe substancje). Zamierzam zastosować w tym roku węgiel w ramach wiosennego oczyszczania organizmu.
Zastosowanie węgla drzewnego:
- szybkie działanie w zatruciach pokarmowych i biegunkach,
- usuwanie objawów w wypadku wzdęć i niestrawności,
- jako pomoc w zakażeniach wirusowych i bakteryjnych,
- jako antidotum w wypadku przedawkowania leków czy spożyciu szkodliwych substancji chemicznych oraz grzybów, ale też alkoholu (obniża jego poziom we krwi),
- jako skuteczny środek w wypadku ukąszenia owadów, pająków, a nawet węży,
- jako wsparcie w kuracjach oczyszczających,
- do oczyszczania skóry i wybielania zębów – z powodu działania przeciwbakteryjnego i przeciwzapalnego, również przy paradontozie charakteryzującej się stanem zapalnym dziąseł oraz tkanek przyzębia.
Trzeba wiedzieć, że węgiel jest stosowany od wieków jako naturalny środek leczniczy przez ludzi (także dzieci) i zwierzęta. Nie powoduje alergii. Nie ulega przeterminowaniu. Działa natychmiast po zastosowaniu. Skuteczne działanie węgla drzewnego wynika z jego zdolności adsorpcyjnych. Powierzchnia adsorpcyjna 1 g węgla aktywnego wynosi 1000 m kw. (zwykłego 500 m kw.). Aktywizacja węgla polega na działaniu utleniającego gazu o podwyższonej temperaturze, co zwiększa moc adsorpcyjną. Węgiel adsorbuje: cząstki materii, gazów i obcych białek, substancje chemiczne, metale ciężkie, związki rakotwórcze, bakterie, wirusy oraz ich toksyny i jest wydalany wraz z nimi z organizmu.
Węgiel może być stosowany wewnętrznie lub zewnętrznie w formie kąpieli lub okładów – przy ukąszeniach, jako maseczki czy do czyszczenia zębów. Indianie leczą nim reakcje alergiczne na trujący bluszcz (okłady i doustnie).
Do stosowania wewnętrznego nigdy nie należy połykać suchego proszku, bo można się zakrztusić. Węgiel należy rozpuścić w niewielkiej ilości wody, połknąć, a następnie popić wodą. W wypadku toksyn ogólna zasada jest taka, żeby zażyć 2 razy więcej węgla niż dawka toksyny.
Przy przeziębieniu należy od razu stosować 1 płaską łyżkę węgla aktywnego (lub 10 tabletek – dla osoby dorosłej, dla dziecka 1 łyżeczka) rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody i popić 2 szklankami wody. Zwykłego węgla trzeba używać więcej – 2 cm od dna szklanki. Dawkę powtarzać co 5 godzin między posiłkami, aż kupka będzie czarna i potem jeszcze 2 razy.
Po 15 godzinach powinno się wypić kubek kwaśnego mleka od krowy (nie sklepowego), gdyż dobre bakterie w przewodzie pokarmowym mogły zostać również usunięte i trzeba je uzupełnić, by nie rozwijały się bakterie chorobotwórcze. W braku prawdziwego mleka myślę, że można zażywać jakiś probiotyk, np. trilac.
Przy detoksie należy brać 1 łyżkę węgla aktywnego i 2 szklanki wody, tzn. węgiel rozpuścić w niewielkiej ilości wody i popić 2 szklankami wody. Stosować rano na czczo przez 2 tygodnie. W ciągu dnia wypijać 8-10 szklanek wody.
Po spożyciu trucizny należy natychmiast podawać do wypicia węgiel (2 x więcej niż trucizna). Dawka dla dziecka, gdy nie można ustalić ilości trucizny, to 2 czubate łyżki sproszkowanego węgla drzewnego lub 24 tabletki rozgniecione na proszek, a jeśli od ostatniego posiłku dziecka minęło do 2 godzin – należy podwoić dawkę. Jeśli dziecko ma nadal pokarm w żołądku do 3 godzin po ostatnim posiłku, trzeba podać 8-10 razy więcej węgla niż przypuszczalna ilość trucizny. Najlepiej podawać dziecku węgiel rozpuszczony w niewielkiej ilości wody przez rurkę lub łyżeczką do szybkiego połykania, a następnie podawać dużo wody.
Wody po spożyciu węgla należy pić tak dużo z dwóch powodów: 1) by dobrze oczyścić organizm, 2) aby nie wystąpiło zaparcie.
Węgiel należy zażywać na czczo lub między posiłkami, gdyż żywność niweluje jego właściwości adsorpcyjne. Istotne jest to, że węgiel traci połowę swej skuteczności, jeśli żołądek jest pełny. Dlatego dawki dla osoby, która jadła przez ostatnie 2 godziny powinny być 2 razy większe niż dla osoby, która nie jadła przez ostatnie 2 godziny, ale jeśli do organizmu dostanie się trucizna, a żołądek jest wypełniony, trzeba zażyć wtedy nawet 8-10 razy większą wagowo dawkę węgla drzewnego niż waga trucizny.
Stosując węgiel do okładów, należy sporządzić gęstą papkę z proszku węglowego i niewielkiej ilości wody po czym nałożyć na ukąszone miejsce na grubość ok. 5 mm. Pastę zmieniać co 30 minut do chwili, gdy nastąpi ulga.
Po ukąszeniu węża, z daleka od lekarza, trzeba niezwłocznie zrobić duży okład z węgla sięgający jak najdalej od miejsca ukąszenia, przykryty z wierzchu folią dla zachowania wilgotności. Okłady zmieniać co 10-15 minut. Należy też podawać doustnie 2 łyżki węgla aktywnego co 2 godziny przez pierwsze 6 godzin i 1 łyżkę co 4 godziny przez kolejną dobę (wszystkie dawki rozpuszczone w niewielkiej ilości wody). Po każdej dawce podawać 2 szklanki wody.
Stosując węgiel do zębów, należy nałożyć sproszkowany węgiel na wilgotną szczoteczkę do zębów i szczotkować zęby przez kilka minut, a następnie umyć zęby pastą. Zabieg powinien być stosowany 1 x w tygodniu, by nie zniszczyć szkliwa. Są też w sprzedaży pasty do zębów z węglem.
Węgiel jest bezpieczny, można go zastosować ponad podane dawki i nie zaszkodzi. Dr Merks mówi, że mogą go stosować kobiety w ciąży, a później nie przenika do mleka matki.
Węgiel można kupić, ale można też uzyskać go samodzielnie z drewna lipy, brzozy lub wierzby (najlepiej bez kory), ale w ich braku można wykorzystać grab, olchę czy dąb. W tym celu trzeba umieścić palące się drewienka pod jakąś metalową pokrywą i obsypać ją ziemią, by nie było dostępu powietrza. Gałązki będą się pod pokrywą powoli tliły, aż się zwęglą. Trwa to kilka godzin. Można też użyć zwęglonych drewienek z kominka. Należy je pokruszyć, np. denkiem butelki lub czystą gałązką na czystej ściereczce czy papierze. Po przesypaniu przez gęste sitko, uzyskujemy nasze lekarstwo. Należy jednak używać ilości 3-4 razy większych niż węgla aktywnego.
W aptece dostępne są również kapsułki i tak: 1 łyżka stołowa węgla aktywnego = 4 kapsułki = 10 tabletek .
