Olej z ostrych papryczek

10.11.2012

Wiadomość o tym oleju dostałam mailem. Pewien mężczyzna zapewnia, że picie 5 łyżeczek dziennie oleju z ostrych papryczek uzdrowiło jego żonę, gdy miała złośliwego guza mózgu. Mężczyzna powołuje się na badania nad kapsaicyną, prowadzone na Uniwersytecie Nottingham w Anglii.

Zajrzałam do Internetu. Na przykład na stronie www.livestrong.com jest sporo informacji o kapsaicynie. Okazuje się, że The American Institut for Cancer Research istotnie w 2007 r. w swoim biuletynie stwierdził, iż kapsaicyna jest skuteczna w leczeniu niektórych nowotworów. Niestety, obecnie nauka nie zdecydowała, czy kapsaicyna w większych dawkach leczy raka, czy go wywołuje. Trzeba zatem poczekać na wyniki dalszych badań i na wszelki wypadek nie używać kapsaicyny w dużych ilościach.

Zrobiłam olej według podanego przez mężczyznę przepisu, ale ograniczyłam się do 1/2 kilograma papryczek. Olej jest bardzo dobry i używam go czasem po kilka kropli do niektórych sałatek i dań. Oto przepis:

 

Olej z ostrych papryczek

 

1,5  kg ostrej papryki umyć i pokroić (koniecznie w rękawiczkach), na jak najdrobniejsze kawałki wraz z gniazdami nasiennymi. Trzeba bardzo uważać aby nie dotknąć oczu, a nawet po zdjęciu rękawiczek dodatkowo kilkakrotnie umyć ręce.

Paprykę zalać w słoiku 1,5 litrem oleju szlachetnego, najlepiej oliwy z oliwek extra virgin, oleju lnianego lub z pestek winogron. Odstawić w chłodne, ciemne miejsce (lodówka) na 7 do 10 dni. Codziennie kilka razy wstrząsać, a następnie przecedzić i zlać płyn do butelek.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *