Fakies (kuchnia grecka)

01.03.2015

Marzy mi się gorące słońce! Z przyjemnością wspominam wszystkie ciepłe kraje i ten ostatni wyjazd do Grecji. Małgosia Przybylska mieszkała  tam i pracowała przez 15 lat. Była pilotem wycieczek, dzięki czemu świetnie poznała greckie wyspy i ich mieszkańców. Obecnie, z uwagi na szkołę syna, mieszka w Warszawie, ale nie zerwała kontaktu z Grecją. Prowadzi firmę „Ślub w Grecji” i w sezonie organizuje śluby na urokliwych wyspach: Santorini, Kos, Rodos, Thassos, Mykonos, także w Atenach, gdyby ktoś wolał jednak w mieście. Bardzo piękne śluby pod greckim słońcem: na skalnych tarasach czy plażach. Plenery zapierają dech w piersiach. Gdyby ktoś był zainteresowany takim ślubem w podaję adresy internetowe:

www.slub-w-grecji.pl

www.slub-za-granica.com

Małgosia podała mi kilka przepisów na greckie potrawy i obiecała następne. W oczekiwaniu na prawdziwe słońce, będę gotowała i przedstawiała Wam kolejne greckie dania. Dzisiaj zupa fakies, która bardzo nam w domu smakowała, bardzo. Jest to zupa popularna w Grecji i podawana dzieciom przynajmniej raz w tygodniu. Zresztą, nie tylko tam. Gdy Kasia przyjechała z Kanady z malutką Mae, też dawała jej do jedzenia właśnie gotowaną soczewicę (z gotowanym batatem zresztą). Soczewica jest rzeczywiście wyjątkowo zdrowa  i pisałam kiedyś o  tym najkorzystniejszym dla człowieka warzywie strączkowym. Na pewno wartą ją podawać nie tylko dzieciom.

 

Fakies

 

150 g soczewicy (Grecy używają zielonej, ale może też być czerwona – zielona jednak ładniej wygląda w towarzystwie marchewki)

2 marchewki (ok. 130 g)

1 nieduża cebula (ok. 90 g)

2 ząbki czosnku (ja wzięłam 1)

1/4 szklanki oliwy

liść laurowy, 2-3 ziarenka ziela angielskiego

2-3 łyżki koncentratu pomidorowego

sól, pieprz

ewentualnie natka pietruszki

 

Soczewicę opłukać, zalać 1,1l wody (gdyby w trakcie gotowania zupa zrobiła się zbyt gęsta – dolać trochę więcej wody) i zagotować. Dorzucić cebulę posiekaną w kostkę, posiekany czosnek (może być cały, ale posiekany będzie bardziej aromatyczny), oliwę, liść laurowy, ziele angielskie, sól i pieprz. Gotować ok. 15 minut, a następnie dodać marchewkę pokrojoną w krążki. Gotujemy, aż soczewica i marchewka będą miękkie. Na koniec dołożyć koncentrat pomidorowy. Po zdjęciu z ognia, można dodać łyżeczkę octu winnego, można też posypać posiekaną natką pietruszki.

 

 

 

C:\fakepath\PB170001.JPG

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *