Kwiatów w naturze coraz mniej, więc trzeba sobie radzić w inny sposób. Dlatego zrobiłam kwiatowe bułeczki. A jak ja się biorę za zrobienie kwiatków, to zawsze wychodzą mi róże.
Kwiatowe bułeczki
15 g świeżych drożdży
mleko
280 g mąki
1 łyżka cukru
1 jajko
1/4 łyżeczki soli
3 łyżki masła
Drożdże rozrobić w misce w 1/4 szklanki ciepłego mleka i zostawić na 15 minut, aż drożdże zaczną pracować. Wówczas wsypać cukier oraz sól i wymieszać.
Do miski z drożdżami dodać 280 g mąki, 1 jajko, 3 łyżki roztopionego masła i wyrobić, dodając tyle mleka, by ciasto było miękkie. Miskę przykryć ściereczką i pozostawić ciasto do wyrośnięcia na 30 minut.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części.
Brać po kolei po kawałku ciasta i rozwałkować każdy na grubość ok. 2 mm.
Wycinać kółka foremką (moja ma 8,5 cm), kłaść 4 jedno na drugie i zwijać w rulonik.
Każdy rulonik przeciąć na pół.
Każdą połówkę postawić i trochę rozwinąć płatki róży.
Włożyć róże do foremki do muffinek wysmarowanej masłem i pozostawić na 10-15 minut do wyrośnięcia. Roztrzepać widelcem w miseczce jajko z mlekiem, a następnie posmarować każdą różę pędzelkiem.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temp. 220º C ok. 7-10 minut.
Wpis z 22.10.2017 r.
Wszyscy teraz na huraaa przenoszą blogi cóż… ale te bułeczki są śliczne bardzo mi się podobają
Dzięki. A z przenoszeniem to nie nasz wybór. Po prostu portale likwidują platformy blogowe 🙂